Tommi Makinen trafił do szpitala po wypadku Toyotą Yaris WRC na zeszłotygodniowych testach samochodu we Francji.
Czterokrotny mistrz świata w rajdach samochodowych z lat 90. aktualnie pełniący funkcję szefa Toyoty w WRC, wypadł z asfaltowej drogi i uderzył w drzewo.
52-letni Fin tłumaczył utratę kontroli nad autem niedostosowaniem prędkości do deszczowej pogody.
Makinen przyznał się do doznania urazu żeber, ale bagatelizował całe zdarzenie.
Zapewnił, że nie przeszkodzi w przygotowaniach Toyoty do powrotu do WRC na sezon 2017.