Carlos Sainz Junior na chwilę pójdzie w ślady ojca i zamieni Formułę 1 na WRC. W tym tygodniu zobaczymy go na trasie Rajdu Monte Carlo.
Szkoda, że będzie to bardzo skromny debiut. Syn dwukrotnego mistrza świata WRC i dwukrotnego zwycięzcy Rajdu Dakar pokona tylko jeden odcinek specjalny, do tego nie za kierownicą prawdziwej rajdówki, a VIP-owskim autem sprawdzającym oes nim ruszą do akcji właściwi zawodnicy. Hiszpan przejedzie się w niedzielę przez liczące 13,58 kilometra Power Stage nowym Renault Megane R.S.
„Naprawdę wyczekuję zapoznania się z Rajdem Monte Carlo". - mówi 23-latek. „Dużo ćwiczyliśmy z tatą - mamy samochód rajdowy w domu na wsi, więc przejechaliśmy nim wiele polnych dróg i sporo się uczę".
„Tak wiele słyszałem o tym rajdzie od taty: jak trudne są odcinki, jak nagle mogą zmienić się warunki ze śnieżnych na deszczowe albo słoneczne, no i oczywiście jak potrzebujesz nerwów ze stali na niektórych przełęczach górskich oraz nawrotach!"„Występ w tak legendarnej imprezie za kierownicą Renault Megane R.S powinien dać prawdziwy dreszczyk emocji. Auto będzie wyposażone w opony zimowe z kolcami, abym bardziej poczuł, jak to jest rajdować na tych odcinkach".