Jutro startuje Rajd Meksyku, trzecia runda sezonu 2019 WRC.
Rajd Meksyku 2019 - zapowiedź
Udając się do Ameryki Południowej, zawodnicy pierwszy raz w roku nie będą rywalizować w zimowej scenerii. Czekają ich zupełnie inne warunki: szutry i upały. Warto też wspomnieć, że impreza jest rozgrywana wysoko nad poziomem morza, co oznacza rzadsze powietrze, a tym samym mniejszą moc silnika.
W wymagającym rajdzie zobaczymy tylko 10 samochodów WRC. Hyundai i Toyota wystawią po trzy auta, a Citroen i M-Sport Ford po dwa.
Pierwszy występ w sezonie zaliczy Dani Sordo. Hiszpan wraca do składu Hyundaia w miejsce Sebastiena Loeba.
Rok temu w Meksyku zwyciężył mistrz świata Sebastien Ogier. Kierowcy Citroena przydałby się kolejny triumf, ponieważ zajmuje obecnie tylko trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Prowadzi Ott Tanak. Po wygraniu ostatniego Rajdu Szwecji reprezentant Toyoty wyprzedza o 7 punktów drugiego Thierry'ego Neuville'a (Hyundai). Z kolei Ogier ustępuje Estończykowi o 16 oczek.
Łącznie w Meksyku ma wystartować 24 kierowców. W tym gronie znajduje się jeden Polak - Łukasz Pieniążek. Pojedzie oczywiście Fordem Fiestą R5. Samochód tej klasy poprowadzi jeszcze siedmiu innych zawodników, ale nasz rodak jest jedynym kierowcą zgłoszonym w kategorii WRC 2 Pro.
Trasa rajdu przeszła tylko drobne zmiany w porównaniu z poprzednim sezonem. Składa się z 21 odcinków specjalnych, liczących łącznie 313,87 kilometra.
Czwartkowego wieczoru zmagania zainauguruje krótki superoes na ulicach miasta Guanajuato, będącego bazą imprezy. Zawodnicy tradycyjnie pojeżdżą tam w tunelach, które kiedyś służyły do wydobycia srebra. Warto pamiętać, że w czasie rozgrywania próby w Polsce będzie już piątek.