Organizatorzy Rajdu Finlandii - najszybszej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata - mogą być zmuszeni wprowadzić specjalne szykany na trasie swojej imprezy, aby zapobiec zbytniemu rozpędzaniu się na niej samochodów WRC nowej generacji.
Rajdówki na sezon 2017 są sporo szybsze od poprzednich. Na tyle, że ich osiągi skłoniły do odwołania drugiego przejazdu odcinka specjalnego Knon podczas lutowego Rajdu Szwecji. Gdy rozgrywano ten oes za pierwszym razem, najlepszy na nim Ott Tanak pędził ze średnią prędkością 137,81 km/h.
Są obawy, że w Finlandii nowe auta WRC będą w stanie pojechać jeszcze szybciej. W szczególności na najsłynniejszym oesie Ouninpohja. Zwłaszcza, iż skrócono go o węższą, wolniejszą sekcję.
Najpierw wprowadza się szybsze WRC-e żeby podnieść widowiskowość a później na siłę chce się je spowalniać... Niedługo dowiemy się że na Rajdzie Polski kibice będą musieli stać kilometr od trasy, ubrani w kamizelki odblaskowe, w strefach pilnowanych przez wojsko...;-)
W zeszłym roku na Rajdzie polski Tanak wykręcał średnie na poziomie 135 km/h, więc to wcale takie śmieszne nie jest.