Kris Meeke jest zmobilizowany wyzbyć się błędów popełnianych w Rajdowych Mistrzostwach Świata, które ma nadzieję zawojować w sezonie 2017.
Brytyjczyk imponuje szybkością za kierownicą niefabrycznego Citroena DS3 WRC. Wygrał tego roku Rajd Portugalii i Rajd Niemiec. Ale jednocześnie przeszarżowuje. W Rajdzie Francji (Korsyki) uderzył w drzewo, choć tłumaczył ten wypadek błędem w notatkach pilota. W ostatnim Rajdzie Hiszpanii (Katalonii) najpierw rolował, aczkolwiek kosztowało go to tylko 15 sekund (nie uszkodził też zbytnio samochodu), zaś potem obrócił się jadąc na piątym biegu.
Meeke miał też przygody w Rajdzie Monte Carlo i Rajdzie Szwecji. Podczas obu imprez nadziewał się na kamień na drodze.
Komentując swoje wpadki w Hiszpanii, 37-latek powiedział: „Muszę przestać popełniać tego typu głupie błędy".