Nadchodzący Rajd Meksyku będzie najtrudniejszą eliminacją dla Toyoty w tegorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC), zapowiada Jari-Matti Latvala.
Fin po dwóch rundach wręcz sensacyjnie przewodzi klasyfikacji generalnej kierowców, mając na koncie zwycięstwo w Rajdzie Szwecji i drugie miejsce w Rajdzie Monte Carlo.
Następnym przystankiem jest rajd, który wygrał ubiegłego roku. Jednak nie nastawia się na kolejny wielki sukces.
Nie chodzi tylko o to, że początkowo będzie ruszał na szutrowe odcinki specjalne jako pierwszy i czyścił trasę. Dodatkowo Toyocie brakuje testów na dużej wysokości nad poziomem morza.
„Nie sądzę, bym miał duże szanse wygrać w Meksyku". - powiedział Latvala portalowi Motorsport.com.
„Nie boję się otwierać trasy, ale musimy mieć realistyczne oczekiwania w takiej sytuacji. Widziałem w zeszłym roku, jaką przewagę dawało pokonywanie oesów jako siódmy - na koniec pierwszego dnia wyprzedzałem o 40 sekund Ogiera".
„Meksyk powinien być dla nas najtrudniejszym rajdem w sezonie".„Jesteśmy nowym zespołem, udającym się tam pierwszy raz. Inni mają dużo doświadczeń z tego rajdu i warunków w nim panujących".
„Team zajmował się symulacjami, ale nie wiemy za dużo, jak wszystko będzie funkcjonować na miejscu".Latvala przed Rajdem Meksyku przeprowadzał jazdy testowe Toyotą Yaris WRC w Hiszpanii, na wysokości około 2000 m n.p.m. Przydarzyło mu się rolowanie, ale bagatelizował ten wypadek.
„Już miałem trochę takich przygód... i prawdopodobnie to było rolowanie, w którym uszkodziłem samochód najmniej w całej mojej karierze". - stwierdził.
„Jechałem na zużytych oponach z tyłu, aby zobaczyć, jak będzie. (...) Wpadłem w krzaki. Złamałem tylny zderzak, uszkodziłem przednią belkę i zarysowałem drzwi - tyle!"
„Zaraz potem pokonałem kolejne 100 kilometrów".
2017-03-07 - G. Filiks
0
Komentarze do:
WRC: Latvala spodziewa się najcięższej przeprawy w sezonie podczas Rajdu Meksyku