Jari-Matti Latvala cieszy się z poprawy konkurencyjności Toyoty Yaris WRC na szutrze podczas Rajdu Argentyny.
Toyota nie zaimponowała w debiucie na szutrowej nawierzchni w Meksyku, ale w Argentynie spisywała się już lepiej, choć Latvala uplasował się tam tylko jedną pozycję wyżej, zajmując 5. miejsce.
„Podczas poprzedniej szutrowej rundy w Meksyku byliśmy dość daleko w tyle, ale w Argentynie mogliśmy rywalizować już bardziej". - powiedział Fin w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej Rajdowych Mistrzostw Świata.
„Właściwie to byliśmy na drugiej lokacie na początku, lecz gdy zrobiło się trudniej, po prostu nie mogłem nadążyć za chłopakami z przodu".
„Najważniejsze, że poprawiliśmy się od Rajdu Meksyku. Hamulce już nie były problemem w Argentynie, wyeliminowaliśmy kłopoty z nimi zupełnie. Cieszę się też z tego, jak rozwiązaliśmy inne problemy. To był dopiero nasz drugi występ na szutrze i wiem, gdzie możemy zrobić postępy".„Najważniejsze, co trzeba poprawić, to skręcanie". - kontynuował. „Niekoniecznie chodzi wyłącznie o zawieszenie. Trzeba sprawić, aby współpracowały ze sobą zawieszenie i skrzynia biegów. Nieco większy moment obrotowy też pomógłby właściwościom jezdnym".Przed następną eliminacją - Rajdem Portugalii - Toyota będzie testowała swoje auto co najmniej przez 6 dni.