Elfyn Evans po odniesieniu pierwszego zwycięstwa w Rajdowych Mistrzostwach świata zgłosił aspiracje do podjęcia w nich walki o tytuł w sezonie 2018.
Kierowca Forda Fiesty WRC zeszłego tygodnia zdominował domowy Rajd Wielkiej Brytanii (Walii). Wcześniej dodatkowo ukończył dwa tegoroczne rajdy na drugim miejscu.
W klasyfikacji generalnej jest piąty i ma prawie 100 punktów mniej niż pierwszy Sebastien Ogier, ale marzy o odebraniu Francuzowi mistrzostwa za rok.
„Szybkość, jaką mieliśmy w tym roku, gdy byliśmy konkurencyjni - musimy spróbować mieć ją w przyszłym roku podczas każdego rajdu". - mówi. „Muszę wykorzystać wszystkie te doświadczenia i popracować nad rajdami, w których nie byliśmy zbyt mocni".
„Na pewno trzeba celować w powrót za rok na ten rajd (do Wielkiej Brytanii - red.) z szansami na mistrzostwo".
„Miałem teraz przedsmak tego. Chcę więcej".
przecież on jest cienki jak polsilwer ten cały evans te cale wrc to straszna lipa 20 lat temu to było wrc