Kris Meeke wypadł ze składu kierowców Citroena w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC).
Francuska marka otwarcie przyznała, że zwalnia swojego lidera w połowie sezonu, ponieważ ma nadmiernie dużo wypadków.
Meeke jest szybki, ale popełnia zbyt wiele błędów, by walczyć o mistrzowskie tytuły. W zeszłym roku zajął 7. miejsce w klasyfikacji generalnej. W tym po sześciu rajdach jest jeszcze oczko niżej.
38-latek nie ukończył ostatniego Rajdu Portugalii rozbijając się na drzewach w przerażający sposób.
Zastanawiałem się kiedy w Citroenie nie wytrzymają. No i stracili cierpliwość. Nie wiem kto na siłe robił z niego lidera jak on jest delikatnie mówiąc przeciętnym kierowcą. I nie umie radzić sobie z presją a to podstawa w takiej zabawie. I wiecznie banalne błędy które nie raz kończyły całkowice jazde. I tak długo go niańczyli.
Trochę podobnie jak Pastor Maldonado w F 1 hehe,tylko Kris wygrał 5 rajdów,a Pastor 1 wyścig,ale bolidem środka stawki. Tak czy inaczej jazda Meeka wyglądała mi jak by pruł cały czas na 120% i z tond te dzwony. Nie wiem tylko czemu Citroen długo trzymał takiego kierowcę ? Pewnie te jedno w 2015 i po dwa w 2016 i 2017 roku zwycięstwa przekonywały szefa? Tylko ja bym szefa zwolnił bo gdzie on był jak Ogier zastanawiał się czy podpisać umowę z M-Sportem , gdzie ten szef był jak Tanak wchodził do Toyoty ? Nadal będą mieć zawodników tylko środka stawki więc po co ten cyrk za grube miliony ?
Szef Citroena brał również pod uwagę życie prywatne zawodników.Meeke ma dwie córeczki(chyba 3 i 2 lata),a Nagle kilkumiesięcznego synka
Szkoda, geniuszem nie był, ale czasami potrafił mieszać w stawce. Cytryna jest w ciemnej dupie. Obstawiam, że jednak za rok skuszą Ogiera.
W końcu ktoś poszedł po rozum do głowy. Dawali mu nie jedną szansę i dużo czasu, ale się nie pozbierał. Sacunek dla ekipy Citroena, że jednak mieli trzeźwe spojrzenie i zabrali mu samochód zanim kogoś w końcu zabił. To samo jest z naszym Kubicą. Miał tylko prędkość i ułańską fantazję, ale umiejętności i chłodna głowa były mu obce. Miał wiele wypadków. Ten w F1 był naprawdę imponujący. Niektóre rajdowe również niczego sobie, a trzeba pamiętać, że w rajdach jedzie też pilot i jego życie również kierowca trzyma w swoich rękach. Dobrze, że Kubica zrezygnował z rajdów, a na F1 jest już za stary. Jako kierowca testowy powinien sobie poradzić.