Citroen nie obawia się kolejnego konfliktu pomiędzy Sebastienami Ogierem i Loebem, gdyby znowu wspólnie jeździli dla niego w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Francuska marka jest zdeterminowana pozyskać Ogiera na sezon 2018, jednocześnie bierze pod uwagę wystawienie Loeba w 2-3 przyszłorocznych rundach. Stary mistrz ma za sobą testy z dawnym pracodawcą na asfalcie.
Broniąc razem barw Citroena sześć lat temu, znakomici Francuzi poróżnili się, głównie o tzw. "polecenia zespołu" (z ang. "team orders"). Doprowadziło to do odejścia Ogiera z teamu.
Szef ekipy Yves Matton jest pewny, że powtórki z rozrywki nie będzie, jako że Loeb nie wróci walczyć o tytuł.
„Nie jest tak samo, jak było w 2011 roku; jeżeli przyjdzie do nas Sebastien Ogier, to po to, aby zdobyć mistrzostwo, a jeśli przyjdzie Sebastien Loeb, to tylko dla zaliczenia paru rajdów". - tłumaczy.
„(...) Jedno jest pewne. (Loeb)
Powiedział, że jeżeli wróci, to na parę rajdów, nie na cały sezon".„Dla Citroena może być ciekawie mieć ich z powrotem w zespole". - dodaje.
Citroen zarazem deklaruje utrzymanie w teamie do końca następnego sezonu swojego aktualnego lidera Krisa Meeeke'a.
„Jeśli chodzi o Craiga (Breena)
i Stephane (Lefebvre'a)
, oni nie mają uzgodnionej liczby występów w przyszłym roku. Ale kontrakt Krisa mówi, że weźmie udział we wszystkich rajdach. Ma umowę do końca przyszłego roku". - wyjaśnia Matton.
Jednak przez swoje częste wypadki Meeke już wypadł ze składu Citroena na tegoroczny Rajd Polski.
2017-09-14 - G. Filiks
0
Komentarze do:
WRC: Citroen spokojny o relacje Ogiera i Loeba