2017 rok kończy się tragicznie w rajdach. W piątek po południu doszło do śmiertelnego wypadku w Anglii.
Dramat wydarzył się podczas prywatnego rajdu Loco Two Stages rozgrywanego na terenie ćwiczeń wojskowych Bramley Camp w hrabstwie Hampshire na południu kraju.
Zginęli Rayner Shawn i Dear Steve - kierowca i pilot. Startowali Fordem Escortem MK2.
Okoliczności zdarzenia są nieznane.