Szef zespołu Toyoty Tommi Makinen przyznał, że rozmawiał z Petterem Solbergiem na temat startów w 2017 roku, gdy japońska marka powróci do WRC. Na razie Toyota nie ma klasowych zawodników, którzy stanowiliby o sile zespołu. Solberg ma na koncie jedno mistrzostwo świata w WRC i dwa w rallycrossie.
"Jednym z najważniejszych elementów pakietu są kierowcy. Ale my musimy być realistami. Nie mamy zbyt dużego wyboru. Przyszły rok prawdopodobnie będzie kompromisowy." - mówił Makinen.
Ostatnią negocjacyjną porażką jest Kris Meeke, który wybrał pozostanie z Citroenem. Za rok wolni bedą prawdopodobnie Thierry Neuviile oraz Mads Ostberg. W zeszłym miesiącu Makinen rozmawiał więc w Finlandii z Petterem Solbergiem.
"Dyskutowaliśmy z Petterem na temat różnych planów. Wiemy, że to szybki kierowca, i mistrz świata." - dodał Makinen. Fina pytano o możliwość testów dla Solberga. Odpowiedział, że takie rozwiązanie jest możliwe, mimo że ten zalicza kolejny sezon w rallycrossie.Sam Solberg nie ucina tematu. "Nie ma wątpliwości, że przyszłość rallycrossu jest ekscytująca. Ale może w WRC jest trochę niezakończonych spraw." - powiedział Norweg. "Ciekawie jest pogadać z Tommim i posłuchać, jak wielkie plany ma Toyota."Makinen przyznaje też, że chciałby porozmawiać z Sebastienem Loebem. Francuz w zeszłorocznym Rajdzie Monte Carlo pokazał, że wciąż jest w wysokiej formie.