Mokre warunki w Rajdzie Korsyki sprzyjają Robertowi Kubicy, który razem z Sebastienem Ogierem uzyskał ten sam - najlepszy - czas pierwszego oesu. Francuz otwierał trasę, Polak wyjechał na nią dopiero jako dwunasty. Trzeci czas odcinka należał do Jari-Mattiego Latvali. Oesu nie zdołał zakończyć Thierry Neuville, który zniszczył zawieszenie Hyundaia już na drugim kilometrze, uderzając w mostek.
OS1 - Plage du Liamone – Sarrola-Carcopino (Długość OS: 29.12 km): Robert Kubica nie był zadowolony z ustawień samochodu i szybko opuścił strefę wywiadów na mecie. Podczas trwania odcinka przestał padać deszcz i wyszło słońce. Trasa jest jednak mocno zniszczona i zalana przez wodę i organizatorzy szybko podjęli decyzję o odwołaniu OS2, który miał się rozpocząć dopiero po południu.