Ostatni krótki oes pierwszego dnia Rajdu Irlandii nic nie zmienił w sytuacji Kajetana Kajetanowicza, który traci pół minuty do prowadzącego Craiga Breena. Irlandczyk miał nieco problemów, ale nie miały one wielu negatywnych konsekwencji.
Breen na krótkiej miejskiej próbie obrócił samochód i zajął dopiero 26 miejsce, tracąc 14 sekund. Wciąż ma jednak dokładnie 25.1s przewagi. Trzecie miejsce zajmuje Alastair Fisher, który wygrał ten odcinek. Kajto był na nim trzeci (+3.1s).
Sensacyjne czwarte miejsce na tym oesie zajął Wojciech Chuchała, prowadzący w ERC-2. Przesunął się dzięki temu na 15. miejsce w generalce.