Ralfs Sirmarcis odniósł drugie w karierze zwycięstwo w Rajdowych Mistrzostwach Europy. Kierowca Skody Fabii R5 wykorzystał fakt odpadnięcia Aleksieja Łukjaniuka. W samochodzie Rosjanina po jednym ze skoków na przedostatnim oesie doszło do pęknięcia zawieszenia.
Kajetanowicz dzięki temu awansował na drugie miejsce. Co ciekawe, lider ERC nie wygrał choćby jednego ze wszystkich 16. odcinków specjalnych, mimo że niemal na każdym plasował się w TOP3.
W czołowej dziesiątce znalazło się miejsce jeszcze dla dwóch polskich kierowców - Jarosława Kołtuna i Łukasza Habaja. Tomasz Kasperczyk awansował ostatecznie na 12. pozycję, a dachowanie zaliczył Łukasz Pieniążek, który spadł na 9. lokatę w ERC Junior.
Tabela chyba z błędem? Ale pecha miał Łukjaniuk,a Kajto zaczyna powoli widzieć światełko w tunelu