Nasser al-Attiyah zwyciężył w Argentynie dwunasty etap Dakaru. To trzecia wygrana Katarczyka w tegorocznym rajdzie i drugi z rzędu triumf Toyoty Hilux.
W czwartek kierowcy musieli przejechać prawie 800 kilometrów, a złożony z dwóch tras odcinek specjalny liczył 522 km. Była to najdłuższa próba w całej imprezie. Stanowiła drugą połowę drugiej tzw. maratońskiej części rajdu, w trakcie której zawodnicy musieli radzić sobie bez mechaników. Jak już informowaliśmy, ze względu na warunki atmosferyczne odwołano rywalizację w kategorii motocykli i quadów.
Ten Brinke otwierał klasyfikację etapu po pierwszej części czwartkowych zmagań, lecz ostatecznie przegrał z al-Attiyahem o prawie osiem minut. Przeszkodziła mu awaria czujnika, która zgasiła silnik w aucie. 40-latek musiał się na chwilę zatrzymać, aby naprawić wóz.
Liderem rajdu jest cały czas Carlos Sainz (Peugeot), ale na dwunastym etapie Hiszpan najpierw stanął na moment ze względów fizycznych, następnie złapał kapcia (zmienić koło pomógł Cyril Despres), a potem utknął na trzecim biegu. W efekcie uzyskał tylko dziewiąty rezultat i jego przewaga w tabeli łącznej stopniała o szesnaście minut. Bądź co bądź "El Matador" to wciąż zdecydowany faworyt do końcowego triumfu. Zostały jeszcze tylko dwa dni zmagań, a były dwukrotny mistrz świata WRC nadal prowadzi dość pewnie, dystansując Peterhansela na niecałe 45 minut.Kuba Przygoński (Mini) zajął w czwartek 8. pozycję i jest coraz bliżej ukończenia rajdu na 6. lokacie. Plasujący się bezpośrednio za Polakiem szejk Khalid al-Qassimi choć wczoraj okazał się nieco lepszy, traci do niego prawie pół godziny.„Kolejny długi i ciężki dzień za nami". - relacjonował kierowca ORLEN Team. „Początek odcinka jechaliśmy wyschniętymi rzekami z niebezpiecznymi kamieniami, gdzie istotna była precyzyjna nawigacja. Potem mieliśmy łatwiejsze odcinki szutrowe, na których jednak zaliczyliśmy nieprzyjemną przygodę. Na długiej prostej, jadąc 180 km/h, w wyniku błędu w roadbooku przegapiliśmy zakręt o 90 stopni. Nie zdołałem wyhamować i spadliśmy z pięciometrowej półki".„Trochę straciliśmy, chwilę zajął nam powrót na trasę, ale wykorzystaliśmy chyba całe nasze szczęście, bo samochód był cały i mogliśmy jechać dalej".
Rajd Dakar 2018 - klasyfikacja generalna kierowców samochodów po 12. etapie (TOP 10) | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca (Pilot) | Samochód | Czas | ||
1. | Carlos Sainz (Lucas Cruz) | Peugeot 3008DKR Maxi | 42h 24m 31s | |
2. | Stephane Peterhansel (Jean-Paul Cottret) | Peugeot 3008DKR Maxi | +44m 41s | |
3. | Nasser al-Attiyah (Matthieu Baumel) | Toyota Hilux | +1h 5m 55s | |
4. | Bernhard ten Brinke (Michel Perin) | Toyota Hilux | +1h 17m 21s | |
5. | Giniel de Villiers (Dirk von Zitzewitz) | Toyota Hilux | +1h 26m 31s | |
6. | Kuba Przygoński (Tom Colsoul) | Mini John Cooper Works Rally | +2h 51m 2s | |
7. | Khalid al-Qassimi (Xavier Panseri) | Peugeot 3008DKR Maxi | +3h 20m 45s | |
8. | Martin Prokop (Jan Tomanek) | Ford F-150 Evo | +6h 4m 26s | |
9. | Peter van Merksteijn (Maciej Marton) | Toyota Hilux | +7h 10m 59s | |
10. | Sebastian Halpern (Edu Pulenta | Toyota Hilux | +9h 1m 5s |