Portugalczyk Ricardo Moura został zwycięzcą domowej rundy ERC - Rajdu Azorów. Moura skorzystał na problemach Kajetana Kajetanowicza i Aleksieja Łukjaniuka, którzy między sobą mieli rozstrzygnąć losy zwycięstwa.
W samochodzie Kajetanowicza doszło do awarii półosi, a Fiesta Łukjaniuka miała usterkę turbosprężarki. Stąd Moura objął prowadzenie po OS14 i utrzymał je do samej mety.
Rosjanin wygrał ostatniego dnia rajdu trzy odcinki specjalne, Kajetanowicz triumfował dwa razy, a jedną próbę zapisał na swoje konto Moura. Kajetanowicz utrzymał prowadzenie w Rajdowych Mistrzostwach Europy.
Wojciech Chuchała, mimo problemów w połowie rajdu, znów wygrał klasyfikację ERC-2 i pewnie idzie w stronę tytułu w tej kategorii (13. miejsce w generalce). Rajd ukończył jeszcze jeden polski kierowca - Tomasz Kasperczyk, który zajął 25. miejsce. Nie dojechali Łukasz Pieniążek i Jarosław Kołtun.
Wyniki Rajdu Azorów 2016 po 16 odcinkach specjalnych:1. Moura/Costa (Portugalia, Ford Fiesta R5) + 2:42:23,5 s.
2. Łukjaniuk/Arnautow (Rosja, Ford Fiesta R5) + 26,8 s.
3. Kajetanowicz/Baran (Polska, Ford Fiesta R5) + 3:23,0 s.
4. Botka/Szeles (Węgry, Citroen DS3 R5) + 5:28,5 s.
5. Orsak/Smeidler (Czechy, Ford Fiesta R5) + 5:34,1 s.
6. Meireles/Castro (Portugalia, Skoda Fabia R5) + 5:44,1 s.
7. Rego/Magalhaes (Portugalia, Ford Fiesta R5) + 5:46,2 s.
8. Fontes/Ponte (Portugalia, Citroen DS3 R5) + 6:17,9 s.
9. Teodosio/Teixeira (Portugalia, Ford Fiesta R5) + 7:01,2 s.
10. Tlustak/Kucera (Czechy, Skoda Fabia R5) + 7:30,7 s.
Klasyfikacja Rajdowych Mistrzostw Europy po Rajdzie Azorów:1. Kajetanowicz/Baran (Polska) 92 pkt.
2. Łukjaniuk/Arnautow (Rosja) 77 pkt.
3. Sirmacis/Simins (Łotwa) 41 pkt.
4. Breen/Martin (Irlandia/Wielka Brytania) 38 pkt.
5. Moura/Costa (Portugalia) 37 pkt.
6. Athanassoulas/Panayiotounis (Grecja) 27 pkt.
7. Tarabus/Trunkat (Czechy) 27 pkt.
8. Chuchała/Dymurski (Polska) 26 pkt.
9. Monzon Artilles/Holtman (Hiszpania) 25 pkt.
10. Fisher/Noble (Wielka Brytania) 23 pkt.
2016-06-05 - P. Krupka
0
Komentarze do:
Rajd Azorów: Awaria półosi i trzecie miejsce Kajetanowicza. Niespodziewany zwycięzca
