Szef M-Sportu Malcolm Wilson wierzy w to, że w Rajdzie Szwecji zawodnicy Volkswagena mogą zostać pokonani przez Madsa Ostberga, z jegfo stajni. Norweg wrócił do brytyjskiego zespołu po dwóch latach w Citroenie. Już niedługo Ostberg weźmie udział w Rally Finnskog, gdzie pojedzie Fiestą R5.
"Jeśli będzie miał dobre testy, to w Szwecji będzie w dobrej formie. To jeden z rajdów, gdzie naprawdę może powalczyć o zwycięstwo. Kiedyś już prawie tego dokonał. Z naszym zespołem w 2011 roku przegrał rajd na ostatnim oesie, wiemy więc, do czego jest zdolny." - powiedział szef M-Sportu.
Wilson przywołuje tu Szwecję sprzed pięciu lat, gdy Norweg przegrał z Mikko Hirvonenem o 6.5s, a Ford zajął wtedy trzy pierwsze pozycje. W tym roku M-Sport będzie miał trudne zadanie, ponieważ w Skandynawii świetnie radzi sobie cała trójka Volkswagena. Samochody VW wygrały ostatnich 10 rajdów.Norweg weźmie udział w jednej rundzie poza WRC. "Zbliżamy się do miejsca, gdzie chcemy być. Okazja startu w rajdzie Finnskog powinna w tym pomóc." - powiedział Ostberg. "Nie jeździłem jeszcze nowym samochodem po śniegu, ale myślę, że będzie konkurencyjny. Jeśli tak będzie, to by sądzę, że my też będziemy konkurencyjni. Zawsze ciężko walczy się z Volkswagenem, ale na pewno spróbujemy." - dodał.