Wczorajszego wieczoru w Sankt Petersburgu w Rosji odbyła się Gala Rozdania Nagród FIA za sezon 2018. Trofea odebrali na niej między innymi najlepsi rajdowcy świata, w tym Sebastien Ogier i Kuba Przygoński.
Ogier otrzymał puchar za szóste w karierze mistrzostwo świata WRC. Przygoński zaś pierwszy raz zdobył samochodowy Puchar Świata w rajdach terenowych. Trofea wręczono także ich pilotom - odpowiednio Julienowi Ingrassi i Tomowi Colsoulowi.
Tymczasem szef Toyoty w WRC - Tommi Makinen odebrał trofeum za mistrzostwo swojego zespołu w klasyfikacji producentów.
Na Gali uhonorowano również drugą i trzecią najlepszą załogę WRC - Thierry'ego Neuville'a i Nicolasa Gilsoula oraz Otta Tanaka i Martina Jarveoję.
Z wyróżnienia mógł cieszyć się także Teemu Suninen, którego wyczyn w domowym Rajdzie Finlandii zdobył przyznawaną przez kibiców nagrodę Akcja Roku. Kierowca zespołu M-Sport Ford opuścił drogę i wydawało się, że już przepadł, ale w niewiarygodny sposób wyszedł z wielkiej opresji.
„Nie zamierzałem uczestniczyć w tym konkursie w taki sposób, ale skoro stało się i dostałem nagrodę... dziękuję za głosy!" - skomentował Suninen w mediach społecznościowych. Na Gali się nie pojawił.
Przygoński zaś zamieścił wspólną fotografię z mistrzem świata Formuły 1 Lewisem Hamiltonem i wicemistrzem Sebastianem Vettelem, opatrzoną dowcipnym podpisem: „Zawsze znajdę czas na zdjęcie z moimi kibicami".