Thierry Neuville nie ma spokojnych przygotowań do Rajdu Portugalii. Belgijski kierowca we wtorek rozbił Hyundaia na testach. Przygotowania trzeba było przerwać.
Neuville i jego pilot Nicolas Gilsoul wyszli z tego incydentu bez szwanku. Auto zostało już naprawione i nie ma przeszkód, by kontynuować przygotowania.
"Stało się to rano, kiedy Thierry stracił kontrolę nad autem. Wypadł i uderzył tyłem samochododu. Zespół testowy zabrał auto na serwis, naprawił i Thierry wykonał jeszcze kilka przejazdów po południu." - powiedziała jedna osoba z zespołu.