Nasser Al-Attiyah ujawnił, dlaczego nie doszło do porozumienia z zespołem Volkswagena.
Katarczyk chciał jako jedyny prywatny kierowca startować Polo R WRC. Jak łatwo się można domyślić, koszta dla zwycięzcy Dakaru nie miały specjalnego znaczenia.
Ostatecznie jednak negocjacje upadły. Al-Attiyah nie mógł się zgodzić na pełny sezon w mistrzostwach świata. Musi on dzielić obowiązki ze startami w rajdach terenowych, począwszy od styczniowego Rajdu Dakar. Cały czas walczy też, i dominuje, w swoich lokalnych mistrzostwach.
"Moim celem był udział z nimi w sześciu ostatnich rundach mistrzostw. Ale oni chcieli, żebym wziął udział w 11 rundach, co oznaczałoby starty dla nich przez cały sezon. Ale nie miałem na to czasu, ponieważ biorę też udział w rajdach cross-country i uczestniczę w Rajdowych Mistrzostwach Bliskiego Wschodu." - powiedział w wywiadzie dla motorsport.com.