Logo

Meeke nie przewiduje walki o zwycięstwo w Rajdzie Szwecji

Kris Meeke już za kilka dni wystartuje w trzecim w swojej karierze Rajdzie Szwecji. Dla niego jest to duże wyzwanie - sam zawodnik zaznacza, że wciąż uczy się takiej nawierzchni.

W zeszłym sezonie Meeke miał szansę na podium, ale ostatecznie udało mu się dojechać do mety na siódmej pozycji. W tym roku warunki mają być inne, ponieważ praktycznie nie ma śniegu.

"W tym roku wiemy, że warunki mogą być trudne, ale będą równe dla wszystkich. Mimo, że mieliśmy zachęcający start sezonu w Monte Caro, nie wydaje mi się, byśmy znów walczyli o zwycięstwo, ponieważ wciąż mam wiele do nauczenia się jeśli chodzi o jazdę na takiej nawierzchni. Ale będę zadowolony, jeśli powtórzę taką jazdę, jak zaprezentowałem rok temu." - powiedział Meeke.
"To jeden z moich ulubionych rajdów. Jazda w takich warunkach jest niesamowicie przyjemna. Musisz zmusić się do naciskania, ponieważ twoje ciało i umysł podpowiada ci, że się ślizgasz. I musisz użyć tak wiele mocy, jak to możliwe. A wtedy przyczepność gwałtownie wzrasta." - dodał.

"To jak jazda samochodem z dużym dociskiem aero. Musisz pozbyć się swoich ograniczeń, by wycisnąć jak najwięcej osiągów, przekraczając limity."

2016-02-09 - P. Krupka

0

Komentarze do:
Meeke nie przewiduje walki o zwycięstwo w Rajdzie Szwecji