Jeszcze w listopadzie poznamy kierowców, którzy za rok będą bronili barw Citroena. Na razie są to Mads Ostberg i Kris Meeke, ale niewykluczone, że obaj stracą swoją posadę. Francuska marka zastanawia się też, czy dalej ciągnąć dwa duże programy motorsportowe - w WRC i WTCC. O ile rok 2016 jest pewny, to następny sezon stoi pod dużym znakiem zapytania. Citroen nie jest zadowolony z tego, że pełen sukcesów program wyścigowy nie przełożył się na większe zainteresowanie marką.
„Decyzje zapadną w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Najpierw chyba ta dotycząca naszych planów na sezon 2017. W zależności od tego podejmę następnie decyzję dotyczącą naszego składu na przyszły rok. Rozmowy z kierowcami rozpocznę dziś wieczorem (niedziela).” - powiedział Yves Matton, stojący na czele Citroena.
Kris Meeke Rajdem Wielkiej Brytanii podniósł swoje notowania. Druga pozycja była najlepszym wynikiem w tym roku, poza oczywiście zwycięstwem w Argentynie. „Bardzo się cieszę, że mogłem poczekać tak długo, ponieważ to, co wydarzyło się podczas tego rajdu, było bardzo interesujące. Myślę, że wiemy już wszystko by podjąć decyzję, rozpocząć rozmowy i spróbować dojść do porozumienia.” - dodał.