Zbliżający się Rajd Niemiec będzie dla Huberta Ptaszka kolejnym etapem nauki w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Młody kierowca nie ma za sobą zbyt wielu kilometrów na asfalcie za kółkiem samochodu klasy R5, stąd brak konkretnych celów na mocno obsadzoną rundę u naszych zachodnich sąsiadów. Oto co przekazał za pośrednictwem facebooka Hubert Ptaszek i jego pilot, Maciej Szczepaniak.
Hubert Ptaszek: "Już po zapoznaniu.Czuję się, jakbym zaczynał przygodę z rajdami od nowa. Na szutrze wykonaliśmy już sporo pracy, a teraz nadchodzi pora na asfalt i naukę od podstaw. Trzeba zakasać rękawy i zabrać się do pracy. Mocno zmieniliśmy opis, więc muszę się przyzwyczaić do niego na asfalcie i to niestety wymaga czasu. Nie liczę na żaden konkretny wynik, muszę po prostu skupić się na jeździe i nauce od nowa!"
Maciej Szczepaniak: „Dla Huberta będzie to tak naprawdę pierwszy asfaltowy rajd autem R5 i myślę, że czeka go ogromne wyzwanie. To jego początki na tej nawierzchni i mam nadzieję, że będzie mógł skorzystać z mojego doświadczenia. Nie będziemy wytwarzać sobie niepotrzebnej presji, chcemy krok po kroku poznawać ten rajd i samochód R5 na asfalcie. Spróbujemy przejechać czysty weekend, chociaż oczywiście będzie to bardzo trudne.”