Pomimo że krótki, pierwszy etap Rajdu Akropolu był dla Subaru Poland Rally Teamu bardzo wymagający. Po obfitych opadach deszczu zadecydowano o skróceniu monstrualnego, 43-kilometrowego OS 1 do 24 kilometrów. Nie oznacza to jednak, że był łatwiejszy. Błotna nawierzchnia sprawiała wyzwanie wszystkim zawodnikom i trudno było o bezbłędne przejechanie odcinka. Dominik Butvilas i Kamil Heller stracili czas na pierwszej próbie wypadając z trasy i cofając, co kosztowało ich ponad pół minuty. Na drugim, przebiegającym po ciemku przejeździe, załoga SPRT pojechała czysto i szybko notując 7. czas w klasyfikacji generalnej i 1. w ERC2.
Po pierwszym etapie Dominik i Kamil zajmują 8. lokatę w generalce i 2. w ERC2.
Na jutro zaplanowano 7 odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 134 kilometrów. Pierwszy z nich startuje już o 6:58 polskiego czasu.
Dominik Butvilas: - Na drugim przejeździe warunki znacznie się zmieniły i byliśmy przygotowani na gorszą nawierzchnię. Droga była troszkę bardziej sucha i przez to lepiej się jechało. Na obu pętlach mieliśmy dobre tempo, szkoda że na OS 1 mieliśmy tę przygodę. Trudno mi ją nazwać błędem, bo gdybym miał powtarzać ten odcinek, to nic bym w tym fragmencie nie zmieniał. Cieszę się, że na drugiej próbie odrobiliśmy czas do liderów ERC2 i udowadnia to, że w tych warunkach zrobiliśmy co się dało. Słowa uznania należą się mechanikom, którzy wykonali dziś wspaniałą pracę naprawiając uszkodzenia auta. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, SJS oraz Eneos.